Zimne rowerowanie.
Poniedziałek, 11 listopada 2013
· Komentarze(0)
Kategoria Wycieczki z Tatą
W zeszłym roku Święto Niepodległości spędziliśmy w lesie na grzybach,a w tym roku spędziliśmy je na rowerze.
Na początku trudno było przystosować się do przeszywającego zimna,później było OK.
Najlepiej jechało się z Sokolego Pola do Staromieścia - spadek terenu + wiatr w plecy.
Trzeba się będzie do mrozu przyzwyczaić...
Na początku trudno było przystosować się do przeszywającego zimna,później było OK.
Najlepiej jechało się z Sokolego Pola do Staromieścia - spadek terenu + wiatr w plecy.
Trzeba się będzie do mrozu przyzwyczaić...