Styczniowe pedałowanie.
Poniedziałek, 6 stycznia 2014
· Komentarze(0)
Kategoria Wycieczki z Tatą
Nigdy nie zdarzyło mi się jeździć rowerem w styczniu.
No, ale ten styczeń jest wyjątkowo ciepły i słoneczny, więc trzeba było to wykorzystać.
Oczywiście ciepły, bo nie uwzględniłem zimnego wiatru :)
Kondycja znacząco spadła.
Widok na wieś © roweras
Słońce zachodziło - znak, że niestety koniec wycieczki.
Nogi bolały, ale grunt to satysfakcja ;)
No, ale ten styczeń jest wyjątkowo ciepły i słoneczny, więc trzeba było to wykorzystać.
Oczywiście ciepły, bo nie uwzględniłem zimnego wiatru :)
Kondycja znacząco spadła.
Widok na wieś © roweras
Słońce zachodziło - znak, że niestety koniec wycieczki.
Nogi bolały, ale grunt to satysfakcja ;)