Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2015

Dystans całkowity:75.97 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:04:58
Średnia prędkość:15.30 km/h
Maksymalna prędkość:32.40 km/h
Liczba aktywności:5
Średnio na aktywność:15.19 km i 0h 59m
Więcej statystyk

Miasto i okolice.

Piątek, 27 lutego 2015 · Komentarze(0)
Najpierw pojechałem do kościoła na drogę krzyżową, później pokręciłem się po mieście i okolicach.
Przy okazji obserwowałem akcję wyciągania zakopanego ciągnika.

Wieczorem po wsi.

Czwartek, 26 lutego 2015 · Komentarze(0)
Przez kilka ostatnich dni pogoda nie zachęcała do jazdy.
Dzisiaj też nie było lepiej, ale nie padało i było ciepło, więc wyszedłem na rower.
Lekcje opóźniły mój wyjazd i wróciłem dopiero, gdy było ciemno.


Jak zawsze pieski ładnie się ze mną przywitały :)

Po słonecznych wsiach.

Sobota, 21 lutego 2015 · Komentarze(0)
Rano było pochmurno, ale z czasem się wypogodziło.
Był ciepły i słoneczny dzień, więc pojechałem sobie na wycieczkę po wsiach.





Przed wyjazdem musiałem czyścić rower. Ale tutaj znów grzęzłem w błocie :)



Cudem udało się przejechać :)





Do domu ledwo się dowlokłem. Musiałem też robić przystanki po drodze. 
Na przyszłość będę zabierał ze sobą termos z herbatą i butelkę z czymś gazowanym.

Strasznie chciało mi się pić, ale nic nie wziąłem - ani picia, ani kasy. Toż to przeżycie :)

Leśna przejażdżka.

Piątek, 13 lutego 2015 · Komentarze(0)
Po wielu miesiącach płaszczenia tyłka przed komputerem wreszcie wyszedłem na rower.
Napompowałem sflaczałe kółka i pojechałem sobie po leśnych drogach.
Kondycja słabiuteńka, a do tego błoto, więc średnia bardzo słaba.





Pojechałem sobie przez dębowo-grabowy las.




I jak tu nie wychodzić na powietrze, kiedy pogoda taka ładna :)




Poprzez kolejne błotnisto-lodowe drogi pojechałem do domu. Skutkiem tego były uwalone spodnie i buty oraz ubłocony support.

Oj, trzeba pracować dalej nad kondycją...