Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2021

Dystans całkowity:57.52 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:03:28
Średnia prędkość:16.59 km/h
Maksymalna prędkość:29.00 km/h
Liczba aktywności:3
Średnio na aktywność:19.17 km i 1h 09m
Więcej statystyk

Wyszedłem na rowerasa

Wtorek, 15 czerwca 2021 · Komentarze(4)
Szczekociny - Rokitno - Obiechów - Sprowa - Chałupki - Szczekociny

Po co siedzieć w domu jak można spędzić czas ciekawiej.
Na początku staw biodrowy mi się przesunął. Wskoczył na miejsce później. Wspaniałe uczucie. Później mnie wkurzały przeklęte muchy i komary.
Widziałem dzisiaj sporo ptaków. Młode bocianki w gnieździe, czajki, pliszki. Spotkałem też wiewiórkę.
Sponsorem przejażdżki była woda mineralna Kaufland, izotonik Oshee o smaku arbuza oraz banany.

Dokręciłem sobie śrubę.

Poniedziałek, 7 czerwca 2021 · Komentarze(0)
Szczekociny - Rokitno - Kaszczor - Grabiec - Bonowice - Tęgobórz - Szczekociny

Ostatnia przejażdżka pobudziła na nowo moją chęć do roweru i dzisiaj też się wybrałem.
Fajnie dzisiaj, bo ciepło i słońce świeci. Tylko wiatr silny.
Przed wyjazdem podniosłem sobie siodełko o kilka milimetrów wyżej.
Wymagało to wymiany śruby od zacisku na nową, bo ta fabryczna przy odkręcaniu się obrobiła.
Nie obyło się bez szlifierki.
Gówniana, miękka chińska stal.

Roweras wraca. Może.

Czwartek, 3 czerwca 2021 · Komentarze(2)
Pewnie sam bym się nie zmotywował do jazdy, ale tata chciał jechać i nie odmówiłem.
Nawet nie chciałem, bo wiedziałem, że będę żałował.
Pojechało się niedaleko, do miejscowości Bógdał.
Pomimo że pierwszy raz w tym roku wsiadłem na rower (wiem, wstyd), jechało się lekko i przyjemnie.
Aż się zdziwiłem, bo wiatr nas hamował.

Trudno niestety się żyje z deprechą i niechęcią życiową. Dodatkowo jeszcze zawód miłosny mnie dobił :(
Ale wierzę, że to się poprawi i roweras znów powróci na stałe.