Trekiem po piaskach... serio?
Niedziela, 26 kwietnia 2020
· Komentarze(0)
Kategoria Przejażdżki z drugą osobą
Wyszedłem w tą pochmurną niedzielę na przejażdżkę z tatą i siostrą.
Ku mojemu rozczarowaniu wybrali sobie do jazdy trudny teren.
Nasze rowery nie są do jazdy po piachu, a takim właśnie jechaliśmy. Trzeba było miejscami pchać.
Nie dało się jechać szybko po nierównych gruntowych drogach, w dodatku jechali z prędkością emeryta niosącego oświadczenie do ZUS-u, dlatego średnia tragiczna.
Ku mojemu rozczarowaniu wybrali sobie do jazdy trudny teren.
Nasze rowery nie są do jazdy po piachu, a takim właśnie jechaliśmy. Trzeba było miejscami pchać.
Nie dało się jechać szybko po nierównych gruntowych drogach, w dodatku jechali z prędkością emeryta niosącego oświadczenie do ZUS-u, dlatego średnia tragiczna.