Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2020

Dystans całkowity:81.29 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:06:02
Średnia prędkość:13.47 km/h
Maksymalna prędkość:32.60 km/h
Liczba aktywności:3
Średnio na aktywność:27.10 km i 2h 00m
Więcej statystyk

Wiejskie klimaty

Niedziela, 28 czerwca 2020 · Komentarze(0)
Szczekociny > Rokitno > Kaszczor > Grabiec > Bonowice > Tęgobórz > Szczekociny

Cała niedziela przesiedziana w domu, dopiero o 19:43 zapadła decyzja o wyjściu na rower. Nie cierpię takiego marnowania niedzieli. Dla mnie to zawsze był dzień aktywności, czy to spacerowej, rowerowej czy samochodowej.
Znaleźliśmy jedną kanię w lesie, chociaż wysuszoną i zwiędłą. Grzyby się powoli zaczynają i bardzo dobrze :)
Widziałem sporo drozdów, kosów i innego ptactwa, innych rowerzystów oraz metry leżącego zboża.

Nie taka długa wycieczka

Czwartek, 11 czerwca 2020 · Komentarze(0)
Szczekociny > Rokitno > Dąbrowica > Małoszyce > Brzeziny > Łany Wielkie > Jasieniec > Obiechów > Sprowa > Chałupki > Szczekociny

Szkoda, że tata musi mnie wyciągać na rower. Ja sam jakoś nie mam chęci i nie wybiorę się z własnej woli.
Odmówiłem także dzisiaj, jednak szybko doszedłem do wniosku, że bez sensu marnować Boże Ciało przed komputerem, co robię na co dzień.
Miało być burzowo, ale chmury jakoś nie chciały do nas przyjść. Tylko na południu coś się zbierało.


                                                                                      Źródełko w Łanach Wielkich


Słuchawki schowałem tym razem na później, zazwyczaj używam ich już na początku wycieczek/przejażdżek.
OSHEE dodawał chęci do jazdy :)
W Małoszycach zza zakrętu nagle wyłonił się samochód, a w nim szwagier i siostra. Cóż za zbieg okoliczności.




W Łanach Wielkich przystanęliśmy jak zawsze na zimną wodę źródlaną. Bankowo woda twarda, bo ziemia zawiera w tych okolicach dużo kamieni wapiennych i same źródła też.
Potem na cmentarz pomodlić się za prababcię i dalej w drogę.




Pogoda stawała się niepewna, zawsze mogły złapać nas opady. Jednak chmury poszły bokiem. Nie pojechaliśmy przez Łany Średnie, bo zrobili przez pola nową drogę asfaltową. Po 26 km moje nogi były już zmęczone i brakowało mi siły. Jedzenia nie mieliśmy, bo się napchałem jajkami na śniadanie i było mi ciężko na żołądku. Powolutku zaczynałem odczuwać głód ponownie. Dopiero później, po łyknięciu OSHEE raz jeszcze, para w nogach wróciła.
Zdjęcia robione budżetowym Samsungiem, dlatego jakość nie powala.

Kto nie ryzykuje...

Niedziela, 7 czerwca 2020 · Komentarze(1)
...ten na drzewie siedzi.

Szczekociny > Rokitno > Kaszczor > Grabiec > Zawadka > Siedliska > Tęgobórz > Szczekociny

Nie chciało mi się nigdzie wybierać dzisiaj. Prognozowali burze i rzeczywiście były blisko granatowe chmury. Ale poszły na bok i mimo to pojechaliśmy.
W sumie lepsze to niż siedzenie w domu.




Chciałem tradycyjnie wracać przez Bonowice, ale tata zmienił trasę i pojechaliśmy przez Siedliska.



                                                                                      Maszt BTS w Zawadce





Gdy chciałem przestawić licznik wyświetlaczem bardziej do mnie, ten się zresetował. Wkurzyłem się, ale zapamiętałem poprzednie liczby.
Niestety czasu już nie, dlatego ten w statystyce jest na oko.

Przykro mi się jechało, gdyż w czwartek w tragicznym wypadku zginęła moja koleżanka ze szkoły. We wtorek jej pogrzeb. Przykro mi mocno, że tak się stało.