No to jazda!
Poniedziałek, 20 kwietnia 2020
· Komentarze(0)
Kategoria Przejażdżki samotnie
Szczekociny - Rokitno - Kaszczor - Grabiec - Bonowice - Tęgobórz - Szczekociny
Wiatr dzisiaj wiał zimny, ale nie zniechęciło mnie to do roweru. Postanowiłem nie marnować słonecznej pogody i przypomnieć sobie piękne czasy, gdy byłem aktywny rowerowo.
Wybrałem się swoją tradycyjną trasą po wsiach. Bardzo dużo jechało samochodów. A to przecież poniedziałek, nie piątek.
Muzyki w słuchawkach oczywiście nie zabrakło.
Przez 2 kilometry źle mi było jechać, bo mi się wysuwał staw biodrowy przez złą pozycję na siodełku. Jak wskoczył, to się jechało już normalnie.
Pod koniec wstąpiłem do pana mechanika tylko po to żeby zobaczyć, że na czopach wału korbowego w moim samochodzie są wżery. Tak więc będą wydatki :(
Wiatr dzisiaj wiał zimny, ale nie zniechęciło mnie to do roweru. Postanowiłem nie marnować słonecznej pogody i przypomnieć sobie piękne czasy, gdy byłem aktywny rowerowo.
Wybrałem się swoją tradycyjną trasą po wsiach. Bardzo dużo jechało samochodów. A to przecież poniedziałek, nie piątek.
Muzyki w słuchawkach oczywiście nie zabrakło.
Przez 2 kilometry źle mi było jechać, bo mi się wysuwał staw biodrowy przez złą pozycję na siodełku. Jak wskoczył, to się jechało już normalnie.
Pod koniec wstąpiłem do pana mechanika tylko po to żeby zobaczyć, że na czopach wału korbowego w moim samochodzie są wżery. Tak więc będą wydatki :(