Wpisy archiwalne w kategorii

Przejażdżki z drugą osobą

Dystans całkowity:776.13 km (w terenie 9.30 km; 1.20%)
Czas w ruchu:54:37
Średnia prędkość:14.21 km/h
Maksymalna prędkość:38.50 km/h
Liczba aktywności:71
Średnio na aktywność:10.93 km i 0h 46m
Więcej statystyk

Na grzyby i maliny

Niedziela, 1 lipca 2018 · Komentarze(0)
Dzisiaj tylko wybraliśmy się do okolicznego lasu na zbieranie malin.
Wczoraj szedłem tamtędy na spacer i widziałem, że sporo ich rośnie.
No i zajrzeliśmy też na grzyby, znajdując tylko kurki. Ale zawsze są jakieś zbiory. :)
Kiepska średnia z powodów wiadomych.



Po okolicy Szczekocin

Niedziela, 10 czerwca 2018 · Komentarze(0)
Trasa : Szczekociny - Chałupki - Goleniowy - Tarnawa Góra - Bógdał - Szczekociny

Zjadłem chyba we wtorek na wieczór loda z zamrażalnika i to był błąd.
Najpierw mnie rozbolało gardło, potem doszedł katar i kaszel. :(
Naprawdę mam kiepską odporność.
Z powodu choroby nie wybraliśmy się dziś nigdzie daleko.

Ale przynajmniej nieco pojeździłem z moimi nowymi sakwami :)

Krótko po okolicy.

Niedziela, 25 marca 2018 · Komentarze(1)
Trasa : Szczekociny > Tęgobórz > Małachów > Tęgobórz > Szczekociny

Poświęciliśmy rano w kościele palemkę, potem jak zawsze mieliśmy gdzieś wyjść.
Auto nie miało jednak przeglądu i tata zaproponował, żebyśmy się gdzieś przejechali rowerem.
Odmówiłem, bo nie chciało mi się. Ale szybko zmieniłem zdanie :) 

Z początku było ok - asfalt, wiatr w plecy. Ale w lesie było duże błoto.


                                        Jeszcze jest git i da się jechać


                        Tutaj już było ciężej, chociaż wydaje się, że droga jest twarda


          Tu już masakra była, ślizgałem się, musiałem jechać na najlżejszym przełożeniu


                                    Tutaj było nieznacznie lepiej - dalej błoto


                    Ostatni odcinek męki po błocie - przy tamtych domach już był asfalt

W końcu wyjechaliśmy na drodze krajowej, ale powrót był nieprzyjemny - pod górkę i pod wiatr.

A 100 metrów od domu bardzo, ale to bardzo przykra i dotkliwa rzecz... zauważyłem naszego kota martwego, leżącego pod płotem :( :( :( :( :( :( :(
Był z nami prawie 3 lata.... niech spoczywa w pokoju. :( :( :( :( [*]

Krótko po okolicy.

Niedziela, 6 sierpnia 2017 · Komentarze(0)
Szczekociny > Bógdał > Szczekociny

Miało dzisiaj padać, oczywiście nie padało.
Pojechaliśmy na krótką przejażdżkę po okolicy i potem do sklepa.
Znaleźliśmy kanię w lesie przy drodze, ale niezdatna do użytku.

Wiejska przejażdżka.

Niedziela, 9 kwietnia 2017 · Komentarze(0)
Trasa : Szczekociny > Rokitno > Kaszczor > Grabiec > Zawada Pilicka > Zawadka > Grabiec > Bonowice > Tęgobórz > Szczekociny

Wybraliśmy się znów na krótki dystans po okolicznych wsiach.
Nie planowałem dzisiaj roweru, ale co tam.
Założyłem tylko kurtkę, i dobrze że nie założyłem pod nią niczego więcej.
Gdybym założył choćby cieniutką bluzę pod spód, strasznie bym się pocił.
Mimo że wiatr był zimny, jechało się ok, choć z początku niezbyt ciepło.


                                                                      Zawilce kwitną, czyli wiosna się rozkręca


Jak zawsze przystanęliśmy w lesie na herbatę.
Jacyś debile powyrzucali sporo butelek po energetykach.


                                                         W dupę se wsadźcie te butelki, pieprzeni śmieciarze


Następnie pojechaliśmy dalej przez wsie i do domu, po drodze zahaczając o cmentarz.
No i tyle :) 

Bez tytułu pięć.

Niedziela, 2 października 2016 · Komentarze(0)
Trasa : Szczekociny > Drużykowa > Szczekociny


Było w miarę ciepło i słońce, więc wybraliśmy się znów w okolice z zeszłego tygodnia.
Grzybów prawie nie było, za to nazbieraliśmy borówek.
Gdy wracaliśmy, niebo się zachmurzyło.
Może w końcu coś popada?

Bez tytułu cztery.

Niedziela, 25 września 2016 · Komentarze(0)
Trasa : Szczekociny > Drużykowa > Szczekociny

Dzisiaj słonecznie i w miarę ciepło, chociaż rano było zaledwie 6 stopni.
Przed południem pojechaliśmy rowerem do lasu popatrzeć za grzybami.
Niestety, pomimo tego, że w lesie jest bardzo mokro, nie znaleźliśmy prawie nic.
Tylko jedną kurkę. Poza tym totalna puścizna :(
I kolejny bezgrzybny rok będzie.