Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi roweras z miasteczka Szczekociny. Mam przejechane 11727.15 kilometrów w tym 78.04 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.25 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy roweras.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 49.40km
  • Czas 03:17
  • VAVG 15.05km/h
  • VMAX 30.30km/h
  • Temperatura 24.1°C
  • Sprzęt Kross Hanter Dynamic
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jesienna trasa.

Niedziela, 4 października 2015 · dodano: 04.10.2015 | Komentarze 1

Trasa : Szczekociny > Chałupki > Sprowa > Raszków > Czekaj > Krzelów > Wydanka > Tarnawa > Nowa Wieś > Słupia > Rawka > Chebdzie > Moskorzew > Przybyszów > Goleniowy > Chałupki > Szczekociny

Po raz drugi w tym roku pojechaliśmy do Babci rowerem. Wiem, słabo, ale dopiero dzisiaj pogoda była idealna do jazdy :)
W Raszkowie rozpoczęliśmy poszukiwania grzybów. Początkowo była zupełna pustka, rosły jedynie muchomory i inne niejadalne grzyby.

Jak widać na poniższym zdjęciu, rabunkowa pseudogospodarka leśna trwa w najlepsze. Pewnie wyślą te dęby do Szwecji albo gdzieś. Mówią, że poziom zalesienia w Polsce rośnie, ale ja widzę, że jest odwrotnie. Gdziekolwiek bym się nie pojawił, tam ,,ścinka i zrywka drzew". Czyste złodziejstwo za przyzwoleniem Żydów z Patologii Oszustów :(



Później zatrzymaliśmy się w zagajniku modrzewiowo-brzozowym. Na efekty nie trzeba było długo czekać :)
Widać tu oponę, bo w trakcie obierania grzybów rower mi się przewrócił od ciężkiego bagażu :(



Następnie prosto do Babci.
Powrót do domu inną drogą, niż zwykle - przez Przybyszów.
Noc tym razem była w miarę ciepła ;)





Komentarze
MatiZ
| 19:07 niedziela, 4 października 2015 | linkuj U mnie także czasami pojawiają się wycinki. Łał, zbieranie grzybów pewnie musi być ciekawie. To tak jakby zbierało się monety w grze.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa eczet
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]