Ziółka oraz trasa.
Wtorek, 15 sierpnia 2017
· Komentarze(0)
Kategoria Wycieczki samotnie
Szczekociny > Bonowice > Grabiec > Zawada Pilicka > Biała Błotna > Wilków > Irządze > Zawada Pilicka > Zawadka > Grabiec > Bonowice > Tęgobórz > Szczekociny
Dziś święto, tak więc poszedłem rano do kościoła. Źle wymierzyłem czas wstawania i spóźniłem się na mszę :(
Po śniadaniu wybrałem się z tatą na zioła niedaleko. Przynieśliśmy wrotycz pospolity i krwawnik oraz trochę rumianku.
Miałem później na trasie poszukać jego większych ilości.
Spakowałem kilka rzeczy do torby studenckiej i wyjechałem.
Zawiązałem na mostku kierownicy etui na telefon, żeby nie trzymać go ciągle w ręce, słuchając muzyki podczas jazdy.
Potem jednak nie chciało mi się go tam chować i trzymałem go w dłoni do końca trasy.
W Grabcu minęła mnie straż na sygnale. Pomyślałem, że minę zaraz jakiś wypadek i nie myliłem się.
Wypadek na DK 78 w Zawadzie Pilickiej
Obserwowałem drogę za sobą w nowym lusterku, które dzisiaj założyliśmy.
Skręciłem w znaną sobie drogę wzdłuż torów kolejowych.
Do Białej Błotnej
Biała Błotna
Jakimś cudem dałem radę wyjechać pod górę, gdzie zawsze pchałem rower.
Pewnie to dzięki wyżej ustawionemu siodełku.
Niestety wiedziałem, że kolana później za to zapłacą.
Krajobraz obok drogi krajowej Pradła-Lelów
Dalsza droga była pod wiatr, jednak nie przeszkadzał mi on zbytnio.
Wstąpiłem też na cmentarz, gdy wracałem.
Rumianku niestety nigdzie nie spotkałem :(
Dziś święto, tak więc poszedłem rano do kościoła. Źle wymierzyłem czas wstawania i spóźniłem się na mszę :(
Po śniadaniu wybrałem się z tatą na zioła niedaleko. Przynieśliśmy wrotycz pospolity i krwawnik oraz trochę rumianku.
Miałem później na trasie poszukać jego większych ilości.
Spakowałem kilka rzeczy do torby studenckiej i wyjechałem.
Zawiązałem na mostku kierownicy etui na telefon, żeby nie trzymać go ciągle w ręce, słuchając muzyki podczas jazdy.
Potem jednak nie chciało mi się go tam chować i trzymałem go w dłoni do końca trasy.
W Grabcu minęła mnie straż na sygnale. Pomyślałem, że minę zaraz jakiś wypadek i nie myliłem się.
Wypadek na DK 78 w Zawadzie Pilickiej
Obserwowałem drogę za sobą w nowym lusterku, które dzisiaj założyliśmy.
Skręciłem w znaną sobie drogę wzdłuż torów kolejowych.
Do Białej Błotnej
Biała Błotna
Jakimś cudem dałem radę wyjechać pod górę, gdzie zawsze pchałem rower.
Pewnie to dzięki wyżej ustawionemu siodełku.
Niestety wiedziałem, że kolana później za to zapłacą.
Krajobraz obok drogi krajowej Pradła-Lelów
Dalsza droga była pod wiatr, jednak nie przeszkadzał mi on zbytnio.
Wstąpiłem też na cmentarz, gdy wracałem.
Rumianku niestety nigdzie nie spotkałem :(