Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi roweras z miasteczka Szczekociny. Mam przejechane 11727.15 kilometrów w tym 78.04 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 15.25 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy roweras.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 72.08km
  • Czas 04:35
  • VAVG 15.73km/h
  • VMAX 35.80km/h
  • Temperatura 20.6°C
  • Sprzęt Tander Oregon
  • Aktywność Jazda na rowerze

W stronę Koniecpola

Niedziela, 20 maja 2018 · dodano: 20.05.2018 | Komentarze 2

Trasa: Szczekociny - Drużykowa - Starzyny - Psary - Secemin - Brzozowa - Gabrielów - Michałów - Aleksandrów - Teodorów - Aleksandrów - Michałów - Koniecpol - Drochlin - Bogumiłek - Biała Wielka - Paulinów - Nakło - Siedliska - Tęgobórz - Szczekociny

Wczoraj byłem na spacerze i na przejażdżce, dzięki czemu naciągnąłem sobie łydki.
Myślałem sobie ,,cholera, nie pojeżdżę dzisiaj, nie dam rady". Ale pojechaliśmy :)
Przed wyjazdem założyłem na ramę torbę. Ostatnio próbowałem i tylko się wkurzyłem, bo i tak się przekręcała na ramie.
Dzisiaj zaciągnąłem mocniej rzep, przypiąłem przy samym oczku i jakoś to się trzymało (mimo że przekrzywiało się od skręcania).
Miałem katar i musiałem zabrać ze sobą chusteczki.


                                                    Śląskie wita... zepsutą drogą :)

Spodziewałem się, że odcinek z Secemina do Koniecpola będzie bułką z masłem, bo wiatr był boczny.
Ale gdzieś mi ciężko było kręcić :( Może zostało mi zmęczenie z wczoraj.



                                                                        Aleksandrów

W Michałowie skręciliśmy do Aleksandrowa, żeby sprawdzić, gdzie można tędy dojechać.
Droga asfaltowa skończyła się w miejscowości Teodorów i musieliśmy zawrócić.


                                                       Leśny przystanek pod Koniecpolem

Zatrzymaliśmy się pod Koniecpolem na jedzenie i ruszyliśmy dalej.
Naprawdę odczuwałem już korzonki, w dodatku byłem zmęczony.
Marzyłem, żeby jak najszybciej być w Szczekocinach.
Od czasu do czasu popijałem izotonika, co niwelowało zmęczenie w nogach na jakiś czas.
Wiatr dziś był bardziej po naszej stronie na szczęście.

Ja już jednak nie będę więcej robił przejażdżek przed wycieczką :)





Komentarze
roweras
| 15:37 piątek, 20 lipca 2018 | linkuj Ano, czasem się tam zapuszczam
koniecpolak | 18:50 czwartek, 19 lipca 2018 | linkuj zapuściłeś się w moje rejony
fajno
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa sudoc
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]