Jesienny trip :)
Wtorek, 6 października 2015
· Komentarze(0)
Kategoria Wycieczki samotnie
Trasa : Szczekociny > Bonowice > Grabiec > Zawada Pilicka > Biała Błotna > Wilków > Irządze > Wygiełzów > Zwyżki > Zawadka > Grabiec > Bonowice > Tęgobórz > Szczekociny
Chciałem dzisiaj sprawdzić inną drogę polną biegnącą obok tej wczorajszej.
Szybko się spakowałem i wyjechałem.
Rzeczoną drogą, po pokonaniu lasu, wyjechałem... w Grabcu ;)
Następnie sprawdziłem kamienną drogę w Zawadzie, biegnącą wzdłuż torów. Zawsze chciałem wiedzieć, dokąd prowadzi.
Droga złożona z resztek starego asfaltu, kamieni i piachu biegła przez długi czas. Myślałem, że będzie krótsza.
Wyszła na drodze krajowej Pradła - Lelów. Spodziewałem się, że tak będzie.
Słońce schowane za chmurami zachodziło nad szczytami wzniesień w Dzibicach.
Już długi czas nie jechałem tą drogą, ale od razu pokapowałem się, którędy mam dalej jechać :)
Po drodze tradycyjne przystanki na herbatkę oraz wizyta w Biedronce. Chciałem kupić bułki, ale oczywistą oczywistością było to, że półki były zupełnie puste. W zamian kupiłem sobie chipsy ;)
Chciałem dzisiaj sprawdzić inną drogę polną biegnącą obok tej wczorajszej.
Szybko się spakowałem i wyjechałem.
Rzeczoną drogą, po pokonaniu lasu, wyjechałem... w Grabcu ;)
Następnie sprawdziłem kamienną drogę w Zawadzie, biegnącą wzdłuż torów. Zawsze chciałem wiedzieć, dokąd prowadzi.
Droga złożona z resztek starego asfaltu, kamieni i piachu biegła przez długi czas. Myślałem, że będzie krótsza.
Wyszła na drodze krajowej Pradła - Lelów. Spodziewałem się, że tak będzie.
Słońce schowane za chmurami zachodziło nad szczytami wzniesień w Dzibicach.
Już długi czas nie jechałem tą drogą, ale od razu pokapowałem się, którędy mam dalej jechać :)
Po drodze tradycyjne przystanki na herbatkę oraz wizyta w Biedronce. Chciałem kupić bułki, ale oczywistą oczywistością było to, że półki były zupełnie puste. W zamian kupiłem sobie chipsy ;)