Do pomocy i samotnie po wsiach.

Czwartek, 2 lipca 2015 · Komentarze(0)
Nie zdołałem zjeść obiadu, który sobie naszykowałem, bo musiałem czym prędzej jechać do Mamy. Zabolały ją korzonki, kiedy jechała po polnej ścieżce swoim starym składakiem.
Przywiozłem jej tabletki przeciwbólowe z wodą i pomogłem przewieźć zakupy :)


Późnym popołudniem pojeździłem sobie po wsiach.

Jak na złość drapie mnie gardło i zaczyna cieknąć z nosa. Urok jaki, czy kiej psińco? :( 

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa odalu

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]