Praktyki.
Piątek, 21 lipca 2017
· Komentarze(0)
Kategoria Przejażdżki samotnie
Rano normalnie pojechałem, oczywiście spóźniony, ale nieważne.
Później zaczęło lać i musiałem czekać, aż przestanie.
Przestać nie zamierzało i kiedy deszcz się zmniejszył, wdziałem bluzę z kapturem i pojechałem do domu.
Nosz po prostu cudowna pogoda.
Później zaczęło lać i musiałem czekać, aż przestanie.
Przestać nie zamierzało i kiedy deszcz się zmniejszył, wdziałem bluzę z kapturem i pojechałem do domu.
Nosz po prostu cudowna pogoda.